Troszkę jesieni

Gdy pobliski las był jeszcze pełen wrzosów wybrałem się do rezerwatu „Doły Szczeckie”. Są tam suche wąwozy lessowe porośnięte buczyną.

Niestety nie było jeszcze jesiennych kolorów liści, na które liczyłem.

Na próchniejących pniach rośnie tam wiele grzybów, co też tworzy niepowtarzalny klimat tamtego miejsca.

Niektóre duże jak dłoń, niektóre małe jak opuszek palca…

Ostatnio będąc w terenie widuję coraz więcej saren, w grupkach po kilka sztuk. Myślę, że niedługo będą też jakieś efekty w postaci fotografii 😉

Tymczasem, jak się okazuje, zdjęcia można robić nie wychodząc nawet z domu 😀