Różnorodność na moczarach

Po długiej przerwie mogę znów fotografować ptaki, obiektyw wrócił z serwisu. Na Sanie na razie nie dzieje się nic ciekawego, czapli nadal nie ma, nie widzę też żadnych młodych ptaków poza śmieszkami. Dlatego też przygotowałem sobie miejsce na mokradle, gdzie ostatnio czatowałem w marcu (Polni mistrzowie kamuflażu). Podczas wczorajszej zasiadki, która była tylko rekonesansem udałoContinue reading „Różnorodność na moczarach”