Nocny ptak

Wiele moich zdjęć powstało bardzo blisko, albo wręcz w centrum miasta. Niedużego co prawda miasta, jakim jest Stalowa Wola, ale zawsze. Tak było i tym razem. Poszedłem nad leżące na obrzeżach miasta oczko z pomysłem na wykorzystanie ulicznego oświetlenia i lodu na stawiku. Zdjęcia nie były szczególnie ciekawe dopóki na stawie nie wylądowała krzyżówka. WeszłaContinue reading „Nocny ptak”

Bardzo zimne przedwiośnie

Tak, a nawet bardziej biało jest w tej chwili nad Sanem. A mamy już trzeci dzień kalendarzowej wiosny.  Wszystkie stawy, bajorka, jeziora skute są lodem, na zaśnieżone pola z zimowisk przylatują migranci, część z nich cofa się w cieplejsze rejony, część zostaje, śmiertelność wzrasta. Zima zdaje się nie przeszkadzać ptakom, które nie migrują w poszukiwaniuContinue reading „Bardzo zimne przedwiośnie”

Różnorodność na moczarach

Po długiej przerwie mogę znów fotografować ptaki, obiektyw wrócił z serwisu. Na Sanie na razie nie dzieje się nic ciekawego, czapli nadal nie ma, nie widzę też żadnych młodych ptaków poza śmieszkami. Dlatego też przygotowałem sobie miejsce na mokradle, gdzie ostatnio czatowałem w marcu (Polni mistrzowie kamuflażu). Podczas wczorajszej zasiadki, która była tylko rekonesansem udałoContinue reading „Różnorodność na moczarach”

Jeszcze ciut lata

Jako że w ten weekend przebudowuję czatownię, nie będzie okazji do fotografowania. Dlatego też jeszcze coś z letniej szuflady. Bociek wyleciał sobie na łowy. Wschodów Słońca trochę przez to lato się zobaczyło. I pliszek – tym razem żółtych. Były też i gady 😉 A pod koniec lata – sejmiki bocianów.