Bardzo zimne przedwiośnie

Tak, a nawet bardziej biało jest w tej chwili nad Sanem. A mamy już trzeci dzień kalendarzowej wiosny.  Wszystkie stawy, bajorka, jeziora skute są lodem, na zaśnieżone pola z zimowisk przylatują migranci, część z nich cofa się w cieplejsze rejony, część zostaje, śmiertelność wzrasta. Zima zdaje się nie przeszkadzać ptakom, które nie migrują w poszukiwaniuContinue reading „Bardzo zimne przedwiośnie”

A glut był gęsty tego roku…

Czas na kolejną porcję fotek. Od powrotu z obozów ornitologicznych czatuję na stawie rybnym z bardzo niskim poziomem wody. Czaple, od których miałem nadzieję rozpocząć ten wpis nie są chętne do współpracy i nadal nie mam ich zdjęć, mimo, że żeruje tam kilka osobników. Duża część powierzchni stawu jest już tylko wilgotnym błotem. Od obozuContinue reading „A glut był gęsty tego roku…”

Mewia Łacha i Jezioro Rakutowskie

Dwa ostatnie tygodnie spędziłem na obozach ornitologicznych. Pierwszym z nich był obóz Grupy Badawczej Ptaków Wodnych KULING na Ujściu Wisły, a dokładniej w rezerwacie Mewia Łacha. Duża część rezerwatu jest w lecie zamknięta dla turystów i wstęp tam ma tylko załoga obozu. Dzięki temu w tym roku w Mewiej Łasze  lęgi wyprowadziły sieweczki obrożne iContinue reading „Mewia Łacha i Jezioro Rakutowskie”

Potrzeszcz i sieweczka rzeczna

Za każdym razem, gdy czatuję na bajorku widzę tam potrzeszcza. Jak na razie nie podleciał wystarczająco blisko, żeby bardziej go obfotografować 😉 Może uda się to przy pomocy pewnego 'fortelu’ który zastosuję przy najbliższej okazji. Ładnie zapozowała za to sieweczka rzeczna – dotychczas miałem ją przed obiektywem na piaszczystych łachach na Sanie, więc kolejne bliskieContinue reading „Potrzeszcz i sieweczka rzeczna”

Na mokradle życie płynie…

Na bajorku sporo się dzieje. Już 3 minuty po wejściu do nowo powstałej czatowni zaskoczył mnie nalot ok. 200 szpaków, z czego większość stanowiły młode. Ciężko było uzyskać czysty kadr – wszędzie aż roiło się od ptaków! Szpaki ostatecznie spłoszyli ludzie, których głosy dochodziły zza czatowni. Zaraz jednak pojawiła się sroka. Po kilku zasiadkach nadalContinue reading „Na mokradle życie płynie…”

Różnorodność na moczarach

Po długiej przerwie mogę znów fotografować ptaki, obiektyw wrócił z serwisu. Na Sanie na razie nie dzieje się nic ciekawego, czapli nadal nie ma, nie widzę też żadnych młodych ptaków poza śmieszkami. Dlatego też przygotowałem sobie miejsce na mokradle, gdzie ostatnio czatowałem w marcu (Polni mistrzowie kamuflażu). Podczas wczorajszej zasiadki, która była tylko rekonesansem udałoContinue reading „Różnorodność na moczarach”