Wiosenne spotkanie z lerką

Ostatnio same myszołowy i sójki, zrobiło się już monotonnie. Na początku czerwca chodząc po Puszczy Sandomierskiej… …oglądając konwalie… …zauważyłem małego ptaszka. Siedział na wycince, którą odwiedziłem żeby spotkać sarny, które często tam widywałem. Niestety nie przyglądnąłem się bliżej tej o to lerce. Jednak jeśli to jej miejsce lęgowe to możliwe, że zjawi się tu iContinue reading „Wiosenne spotkanie z lerką”

Buteo buteo

Dziś rano, sporo przed wschodem Słońca pojechałem do mojej czatowni na kruki itp. W całkowitej ciemności i mgle szukałem jej przez dobre 15 minut. Rower zapiąłem kilkadziesiąt metrów za nią, wyłożyłem mięsko i wszedłem do środka. Chwilę później zaczęło szarzeć. Za czatownią, pewnie gdzieś koło roweru słychać było charakterystyczne sapanie dzika. Kruki zaczęły wydawać różneContinue reading „Buteo buteo”