Złota jesień

Tym razem pokażę parę kadrów w podobnej tonacji. Myślę, że w pewnym stopniu udało mi się oddać jesienny klimat.Ptasich bohaterów zdjęć nie trzeba chyba przedstawiać, są to bowiem najpospolitsze gatunki. Mimo, że najwięcej czasu przez ostatnie kilkanaście dni poświęciłem mysikrólikowi, nie jestem w pełni zadowolony z żadnego zdjęcia z nim.  Jest to strasznie ruchliwy ptaszekContinue reading „Złota jesień”

Niby-zima

Od czasu sarenkowania właściwie nic ciekawego nie wlazło mi przed obiektyw. Na balkonie jedynie bogatki, dzwońce i sierpówki. Za to pod czatownią ślady liska i więcej niż zwykle ptasich. Może podczas najbliższej zasiadki odwiedzi mnie jakiś ciekawy stwór? A taką dróżką dojeżdżam sobie właśnie do czatowni. Jak widać śniegu jak na lekarstwo i nie mamContinue reading „Niby-zima”