Dlaczego „walczące myszaki” to szmira

Każdej zimy w internecie pojawia się wysyp bardzo podobnych zdjęć. Zdjęć przedstawiających ptaki drapieżne – przede wszystkim myszołowy, bieliki, jastrzębie, myszołowy włochate. Do tego grona dołączają jeszcze przedstawiciele krukowatych – sroki, sójki i kruki. Wszystkie te zdjęcia pokazują ptaki w kilku podstawowych sytuacjach: portret siedzącego ptaka, ptak nadlatujący w stronę fotografa oraz dwa walczące ptaki.Continue reading „Dlaczego „walczące myszaki” to szmira”

Nalot myszołowów

Pewnej niedzieli wszedłem do czatowni z lekkim znudzeniem na myśl o kolejnych nudnych kadrach bażantów. Jednak tuż po 9 rano okazało się, że w przewadze na scenie będą nie bażanty, a myszołowy zwyczajne. Początkowo na polankę wylądował jeden osobnik, a dwa siedziały na drzewach. Potem jednak i one zleciały, przyleciały też 3 kolejne. Byłem mocnoContinue reading „Nalot myszołowów”

Myszołów włochaty

Pod czatownią coś zaczyna się dziać. Nieregularnie przylatują myszołowy, regularnie odwiedza mnie 8 bażantów (więcej o nich w następnym wpisie). Któregoś dnia, jeszcze przed świtem myszołów zwyczajny próbował lądować pod czatownią. Jednak skutecznie przeszkadzały mu w tym sroki. Mimo to podchodził kilkakrotnie do lądowania. Niestety, gdy był bliżej i niżej (na tle nawłoci) autofocus aparatuContinue reading „Myszołów włochaty”

Myszołów

Dzisiejsza zasiadka nie była co prawda samotna i nudna jak poprzednia, lecz to jeszcze nie to co być powinno. Przez godzinę przed czatownią siedział myszołów, parę razy siadały sroki. Tylko 2 gatunki – czyżbym znowu wybrał złe miejsce? Okaże się w zimie. Pozwoliłem myszakowi wyluzować się przez pierwsze chwile po lądowaniu. W końcu zacząłem robićContinue reading „Myszołów”

Zimo, przybywaj

Zimowa czatownia stoi, ja tym razem w niej siedzę, a nie leżę. Pierwsze zasiadki już za mną, niestety praktycznie bez efektów. Jest jeszcze trochę do dopracowania na 'scenie’ jak i w samej czatowni, lecz przede wszystkim do zdjęć potrzebuję niskich temperatur 😉 Ruch pod czatownią przy ponad 10°C jest znikomy. Podczas dwóch ostatnich zasiadek srokiContinue reading „Zimo, przybywaj”

Buteo buteo

Dziś rano, sporo przed wschodem Słońca pojechałem do mojej czatowni na kruki itp. W całkowitej ciemności i mgle szukałem jej przez dobre 15 minut. Rower zapiąłem kilkadziesiąt metrów za nią, wyłożyłem mięsko i wszedłem do środka. Chwilę później zaczęło szarzeć. Za czatownią, pewnie gdzieś koło roweru słychać było charakterystyczne sapanie dzika. Kruki zaczęły wydawać różneContinue reading „Buteo buteo”