O bielaczkach, które polubiły siarkę

Oto w jesiennym numerze Ptaków Polski pojawił się mój kolejny artykuł. Tym razem nieco bardziej naukowy niż fotograficzny. Jego tematem jest rosnąca ilość bielaczków zimujących na terenach Jeziórka. Pisałem o tym na blogu jakiś czas temu tutaj. Zapraszam do czytania uzupełnionego tekstu w wersji papierowej i polecam cały numer Ptaków Polski.

Janusze go nienawidzą

Ostrzegam! Dla pewnej grupy fotografów/obserwatorów ptaków będzie to kontrowersyjny tekst. Tym bardziej zapraszam. Znów chodzi mi głównie o wizualny aspekt zdjęć. Trochę o etykę. I o to, czy pewien typ fotografii to wciąż fotografia przyrodnicza. Zacznijmy od tego ostatniego. Być może tylko ja postrzegam fotografię przyrodniczą jako fotografię reporterską. Bez znaczącej ingerencji w fotografowane sytuacjeContinue reading „Janusze go nienawidzą”

Drugie życie siarki

A co mi tam. Niech będzie krótka prezentacja w postaci filmiku. A może by tak stworzyć jakiś ładniejszy i treściwszy przyrodniczo film? W każdym razie – w siarkowych klimatach. A tymczasem mogę zapowiedzieć, że dużo więcej fotografii i kawał ciekawej historii o Jeziórku zaprezentuję podczas Festiwalu S16 w Tarnobrzegu 23 lub 24 lipca, zatem serdecznieContinue reading „Drugie życie siarki”

Wieczorna utopia

Przez 10 dni na przełomie kwietnia i maja intensywnie penetrowałem dwa obszary leżące z dwóch stron Stalowej Woli. Bardzo monotematycznie. Rano Lasy Janowskie, wieczorem Jeziórko. Wyjazd o 1 w nocy, powrót o 23. Trochę snu w samochodzie, trochę odsypiania nieudanego autostopu. Zarówno w lesie jak i na pokopalnianych terenach zachwycające widoki. Tu ols z pełną symfoniąContinue reading „Wieczorna utopia”

O Jeziórku w Ptakach Polski

Czas na kolejną publikację. W wiosennym numerze Ptaków Polski (1/2016) ukazał się mój artykuł opisujący awifaunę zamieszkującą pokopalniane terenów Jeziórka. Na 6 stronach artykułu staram się przedstawić ptasią różnorodność tego niezwykłego miejsca. Serdecznie polecam ten tekst jak i cały numer Ptaków Polski. Dodam jeszcze, że to pierwsza i nie ostatnia z publikacji nt. Jeziórka (aleContinue reading „O Jeziórku w Ptakach Polski”

Bielaczek polubił siarkę

Trzy lata przemierzania pokopalnianych terenów Jeziórka. Conajmniej kilkaset kilometrów pokonanych pieszo, zwykle podobną trasą liczącą około 14 km, przez cały rok. Autostop na tej samej, krótkiej trasie – dziesiątki poznanych ludzi i historii od nich. Ptaki. Dużo zdjęć, kilka niezłych. Wiele ciekawych obserwacji ornitologicznych. 200 zaobserwowanych gatunków. Jednak to tylko 3 lata! Intensywny chwilami, lecz bardzo krótkiContinue reading „Bielaczek polubił siarkę”

Cisza

Nie znam wielu takich miejsc. Kawałek olsu, w nim dwie czy trzy wolno płynące rzeczółki. Mnóstwo wykrotów, martwych drzew. Wspaniałe siedlisko dla ogromnej ilości zwierząt. Wiosną tak grząsko, że człowiek bez woderów nie ma tam racji bytu. To miejsce wyróżnia się jednak czymś jeszcze. Położeniem geograficznym. Owo położenie, w środku Lasów Janowskich sprawia, że jest tamContinue reading „Cisza”

Alki z przyłowu

Przyłów to ptaki, ssaki i inne zwierzęta złowione/zaplątane w sieci niejako przypadkowo przy okazji połowów ryb. Szczególnie dużo ptaków przyławiają sieci na łososie, które pływają blisko powierzchni wody. Na Bałtyku przyławiane są przede wszystkim kaczki morskie i alkowate. Wczoraj wieczorem dotarła do mnie informacja o znalezionych 20 (!) alkach wyrzuconych przez rybaków w porcie wContinue reading „Alki z przyłowu”

Portowe kormorany

Port we Władysławowie, podobnie jak ten w Helu, zimową porą tętni ptasim życiem. Tu jednak najwięcej jest mew i kormoranów. Kormorany szczególnie upodobały sobie jeden z falochronów na którym przesiadują całe dnie i noce. Oczywiście to nieco złudne wrażenie, gdyż każdy pojedynczy ptak w ciągu dnia poluje, wylatując niekiedy daleko w morze. Jako cała grupaContinue reading „Portowe kormorany”

Lodówka

Helski port przyciąga każdej zimy setki  kormoranów, nurogęsi i lodówek. Głosy tych ostatnich tworzą niespotykany nigdzie poza wybrzeżem klimat. Ptaki te są bardzo ruchliwe. Ich niewielkie grupki co rusz to wlatują, to wylatują na otwarte wody. Falochronu, granicy między morzem, a portem, nie pokonują jednak w sposób byle jaki. Prawie zawsze przemieszczają się tak jakContinue reading „Lodówka”

Nocny ptak

Wiele moich zdjęć powstało bardzo blisko, albo wręcz w centrum miasta. Niedużego co prawda miasta, jakim jest Stalowa Wola, ale zawsze. Tak było i tym razem. Poszedłem nad leżące na obrzeżach miasta oczko z pomysłem na wykorzystanie ulicznego oświetlenia i lodu na stawiku. Zdjęcia nie były szczególnie ciekawe dopóki na stawie nie wylądowała krzyżówka. WeszłaContinue reading „Nocny ptak”

Grzyb jakiego nie znacie

Grzyba, którego pragnę przedstawić nie znalazłem w lesie. Ani na łące. Znalazłem go w rurze. Nie była to jednak pierwsza lepsza rura. Chciałem napisać, że nie była to rura byle jaka, ale jednak to nie prawda. Bylejakość owej rury jest podstawą funkcjonowania w niej niemałej różnorodności biologicznej. Na dnie zalega warstwa naniesionego mułu i niecoContinue reading „Grzyb jakiego nie znacie”

Śnieżny kwiczoł

Przenieśmy się do doliny Sanu. I o rok wstecz. Niezbyt gruba, lecz puszysta warstwa świeżego śniegu powiększa się w mgnieniu oka. Ptaki, szczególnie drozdy i sikory zachowują się wyjątkowo głośno. Czyżby każdy jeden pragnął przekazać reszcie, że spadł śnieg, tak jak mająto w zwyczaju ludzie na portalach społecznościowych? Kto wie. Może jednak mają do zakomunikowaniaContinue reading „Śnieżny kwiczoł”

Polska burakiem stoi… Czyli świąteczne porządki

Widzieliście kiedyś ptaka zaplątanego w żyłkę wędkarską? Albo bez kawałka nogi? Gniazdo zbudowane ze śmieci? Zaplątaną foliówkę na nodze mewy? Nie? To macie szczęście. Albo słabo się przyglądacie. Żołądki zwierząt napchane śmieciami to nie wyłączna domena odległego atolu Midway. Zdaję sobie sprawę z tego, że śmieci nie są główną przyczyną śmiertelności wśród naszych ptaków. PewnieContinue reading „Polska burakiem stoi… Czyli świąteczne porządki”

Póki jesień

Rekordowo ciepły rok. Zima nie kwapi się z nadejściem. Jako, że rok ten był też wyjątkowo suchy, rolnicy nie mieli szans na drugi pokos siana. Jednak póki nie ma śniegu, jest szansa na dozbieranie świeżej trawy nawet z takiej oto łąki. Na łące tej przez całą jesień pasą się krowy. Jednak tu i tam udajeContinue reading „Póki jesień”

Sztorm

Po dwóch latach przerwy postanowiłem wrócić do blogowania. Tym razem zmieniam jednak strategię – będę publikował nowe wpisy dokładnie co 2 dni. Będą one zawierały zazwyczaj jedną fotografię. Możliwe też, że pokuszę się o jakieś recenzje albumów, czy filmów, oczywiście w tematyce przyrodniczej i reporterskiej. Na pierwszy ogień idzie więc dość świeże zdjęcie. Ostatnia niedzielaContinue reading „Sztorm”

Publikacja w Ptakach Polski

W listopadzie mój artykuł znalazł się na łamach czasopisma Ptaki Polski 3/2015. Poza pojedynczymi zdjęciami jest to moja pierwsza publikacja w papierowym wydawnictwie, polecam więc i zachęcam do czytania i oglądania 🙂

Błotna sowa

W pewien jesienny weekend odwiedziłem prawdziwe ptasie eldorado – jedno z tych miejsc, gdzie ptaków nie da się nie zauważyć. Królują te związane z podmokłymi środowiskami. Tu zlatują się na bezpieczne noclegowisko, niektóre żerują. Setki czajek, żurawi, gęsi zbożowych, białoczelnych, gęgaw widać i słychać już z daleka, rytm ptasich migracji jest tu niemożliwy do przeoczenia.Continue reading „Błotna sowa”

Jeziórko – siarkowy skarb Puszczy Sandomierskiej

Jeziórko – to ok. 1300 ha terenów poeksploatacyjnych kopalni siarki rekultywowanych w kierunku wodno-leśno-łąkowym. Rekultywacja rozpoczęła się w 1993 r., obecnie jest już praktycznie zakończona. Obszar ten leży w obrębie ostoi IBA Puszcza Sandomierska, na północny wschód od stawów w Budzie Stalowskiej i południowy zachód od stawów w Jamnicy. Obserwując tam ptaki zaledwie od 2013Continue reading „Jeziórko – siarkowy skarb Puszczy Sandomierskiej”

Historia pewnej kałuży

Podczas najbardziej upalnych dni lipca bieżącego roku brałem udział w VII Międzynarodowym Cenzusie Gniazd Bociana Białego. By dokładnie policzyć bociany na terenie kilku zadeklarowanych gmin konieczny był objazd wszystkich tamtejszych wsi na rowerze. Wybrane przeze mnie gminy znajdują się w widłach dwóch wielkich rzek – Wisły i Sanu. Jest to teren równinny, obfitujący w sezonowoContinue reading „Historia pewnej kałuży”

Na pomoc uszatce

Pod koniec maja w parku w Stalowej Woli, jak co roku, rozpoczął się sowi koncert. Żebrzące głosy uszatek Asio otus nie zdążyły jeszcze na dobre uprzykrzyć życia okolicznym mieszkańcom, gdy doszło do nagannego, zupełnie niepotrzebnego zdarzenia. Jako, że sowy są półgniazdownikami, opuszczają gniazdo nim posiądą umiejętność latania, a przede wszystkim – odpowiednie do lotu pióra.Continue reading „Na pomoc uszatce”

Mysikrólik

Świt. Mgły w Rezerwacie Jastkowice powoli zanikają. Zaczynają śpiewać ptaki – słychać sikory, kowaliki, dzięcioły. Najwięcej głosów dochodzi jednak z jodłowych zagajników. To tam żerują najmniejsze w Polsce ptaki – mysikróliki. Jednak żeby takie niesamowicie ruchliwe maleństwo sfotografować, potrzeba więcej światła, niż to które przebija się przez gęste jodłowe gałązki. Czasami uda się więc 'złapać’Continue reading „Mysikrólik”

Złota jesień

Tym razem pokażę parę kadrów w podobnej tonacji. Myślę, że w pewnym stopniu udało mi się oddać jesienny klimat.Ptasich bohaterów zdjęć nie trzeba chyba przedstawiać, są to bowiem najpospolitsze gatunki. Mimo, że najwięcej czasu przez ostatnie kilkanaście dni poświęciłem mysikrólikowi, nie jestem w pełni zadowolony z żadnego zdjęcia z nim.  Jest to strasznie ruchliwy ptaszekContinue reading „Złota jesień”

Siemianówka

Zbiornik Siemianówka zrobił na mnie mocne wrażenie.  Idąc w wodzie po pas, wydeptaną przez krowy ścieżką na Krowie Wyspy wkracza się z bogatego już, jeśli chodzi o ptaki Podlasia na wyższy poziom. Nad głową dziesiątki lęgowych tutaj rybitw białowąsych przegania intruzów – bielika, błotniaka stawowego i nas – trzech fotografów chcących sfotografować kilka gatunków niepozornychContinue reading „Siemianówka”

Wróble zza okna

A dokładniej spod parapetu. Gniazdują tam co roku, więc zdecydowanie należy im się kilka zdjęć. Tu samica.A tu śpiewający samiec. Jak się okazało, wróble to dość wstydliwe ptaki, kopulowały co prawda blisko mojego okna, ale za to dokładnie za świeżymi listkami.Zdjęcia, które tu pokazuję przeleżały po cichu 2 tygodnie, teraz już gniazdo na pewno jestContinue reading „Wróble zza okna”

Balkonowe rewelacje

Słońce dziś pięknie świeciło, usadowiłem się więc strasznie wygięty na krześle, opierając się o parapet, aparat oparty o 2 tomy słownika języka polskiego pwn. Dodatkowo dostałem od mamy 'cynk’ o jakimś ładnym, nowym ptaszku. Okazał się on grubodziobem. Siadał prosto w żarcie, na patyk nawet nie spojrzał. Jabłko było testowane, czy coś się skusi naContinue reading „Balkonowe rewelacje”

Na Sanie

W ostatni weekend byłem w dwóch miejscach na Sanie – na północ od Stalowej Woli oraz przy ujściu do Wisły. Niestety w tym drugim miejscu nie mam możliwości być o wschodzie/zachodzie Słońca. A tak to wygląda. Moje „tradycyjne” miejsce. I ujście. Widok w górę Sanu: I z biegiem Wisły: